Zaczęło się niewinnie – jak każda katastrofa. W akademickim środowisku, gdzie studenci bardziej dbali o ranking wdzięków koleżanek niż o cokolwiek sensownego, narodził się potwór. Narzędzie, które miało służyć do oceniania urody, przekształciło się w globalną sieć, gdzie każdy krok, każdy oddech, każda najskrytsza myśl jest rejestrowana i sprzedawana. Facebook, o którym mowa, jest dziś...
Powiązane
Nowy model nauczania przyrody
1 godzina temu
Prezydent Nawrocki zawetował trzy ustawy
1 godzina temu
Polecane
Okazja Cenowa (Architecture) – 21061 Notre-Dame w Paryżu
1 godzina temu
Okazja Cenowa (Star Wars) – 75397 Barka Jabby
1 godzina temu