Przedstawiamy najnowszy raport dotyczący obecności uczniów-cudzoziemców w polskim systemie edukacji. Raport opracowaliśmy w Centrum Edukacji Obywatelskiej we współpracy z Fundacją International Rescue Committee Polska (IRC). Jego autorkami są Elżbieta Świdrowska i Klaudia Stano. Podstawą raportu są dane zgromadzone w Systemie Informacji Oświatowej, w bazach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz rejestrze PESEL.
Analiza pokazuje, iż polska szkoła zmienia się na naszych oczach – i staje się miejscem spotkania kultur z całego świata. Zgromadzone dane rzucają nowe światło na przebieg trudnego procesu integracji – pozwalają dostrzec, co się udaje w polskich szkołach i z jakimi wyzwaniami system musi się jeszcze zmierzyć.
Polski system stał się różnorodny narodowościowo i kulturowo
Zgromadzone dane pokazują jednoznacznie, iż polski system edukacji na dobre stał się zróżnicowany pod względem narodowościowym i kulturowym. Różnorodność nie dotyczy już tylko dużych ośrodków miejskich i choć osoby z Ukrainy stanowią zdecydowaną większość przybyszów uczniów z doświadczeniem migracji, w polskich szkołach obecni są młodzi ludzie z większości państw świata.
- Cudzoziemcy stanowią już 5,3% osób w polskim systemie edukacji. To 353 tys. osób, w tym 237 tys. w szkołach, 62,6 tys. w przedszkolach i 53,4 tys. w szkołach dla dorosłych. To osoby za 148 państw świata. Poza Ukrainą, Białorusią i Rosją, najwięcej osób pochodzi z Indii i Wietnamu.

- W szkołach dla dzieci i młodzieży uczy się 237 tys. uczniów-cudzoziemców (to 4,8% wszystkich uczniów), 203 tys. z nich pochodzi z Ukrainy.
- Uczniowie-cudzoziemcy obecni są w 67% wszystkich szkół, czyli ok. 14,1 tys. placówkach (w tym w 89% techników w całej Polsce i w 95% szkół we Wrocławiu).

Większość polskich uczniów doświadcza w szkole różnorodności kulturowej i narodowościowej
Jeśli naukę w szkole, do której chodzą uczniowie z innych krajów, potraktować jako doświadczanie różnorodności to takie doświadczenie ma zdecydowana większość polskich uczniów.
Ponad 4 miliony polskich uczniów uczą się w szkołach, do których uczęszczają również uczniowie-cudzoziemcy.
W co 3. klasie w Polsce uczą się uczniowie z Ukrainy (to 88,8 tys. oddziałów) oznacza to, iż mniej więcej co trzeci uczeń przynajmniej kilka godzin dziennie spędza w środowisku międzykulturowym.

Niespójność danych nie pozwala jednoznacznie potwierdzić, jak efektywnie wprowadzono obowiązek szkolny, wydaje się jednak, iż był to ruch skuteczny
Wprowadzenie obowiązku szkolnego dla uczniów-uchodźców z Ukrainy spowodowało wzrost liczby uczniów w szkołach o ok. 14 tys. uczniów. Najpierw liczba ta wzrosła o 18,1 tys. a potem spadła o 3,7 tys. To wzrost znacznie mniejszy niż oczekiwany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz organizacje i instytucje wspierające integrację edukacyjną (w tym także Centrum Edukacji Obywatelskiej).

Według danych PESEL UKR w Polsce przebywa 364,5 tys. uchodźców z Ukrainy w wieku szkolnym. Baza PESEL UKR najprawdopodobniej jest jednak przeszacowana, ponieważ uchodźcy wyjeżdżający z Polski do innych państw strefy Schengen nie są z niej automatycznie wyrejestrowywani. Jest mało prawdopodobne, by rodzice ponad 200 000 dzieci w wieku szkolnym nie zadali sobie trudu zaaplikowania o świadczenie 800+ i jednocześnie nie wysłali swoich dzieci do szkoły.

Jednocześnie zbieżność danych ZUS i SIO czyni prawdopodobnym, że:
- w Polsce żyje w tej chwili około 150 tys. dzieci-uchodźców z Ukrainy w wieku szkolnym;
- prawie wszystkie dzieci z tej grupy mieszkające w kraju realizują obowiązek szkolny;
- prawie wszystkie dzieci, na które wypłacane jest świadczenie 800+, chodzą do polskich szkół.
Nie da się jednak jednoznacznie potwierdzić tych faktów, ponieważ dane z baz SIO, ZUS i PESEL nie zostały porównane.
Najważniejszym powodem do niepokoju jest wypadanie z systemu edukacji starszych uczniów
Liczba uczniów-uchodźców z Ukrainy w szkołach ponadpodstawowych wzrosła rok do roku, ale dane pokazują, iż wielu uczniów nie kontynuuje nauki do ukończenia szkoły. Zwłaszcza między III a IV klasą liceum oraz po I klasie technikum i szkoły branżowej. Z systemu znika wtedy choćby ok. 35% rocznika.

Nie wiemy, co dzieje się z tymi osobami. Ich sytuacja wymaga pilnego zbadania. Jest mało prawdopodobne, by ci młodzi ludzie wyjeżdżali z kraju. jeżeli pozostają poza systemem oświaty przed ukończeniem 18. roku życia tracą szansę na zdobycie wykształcenia pozwalającego im odnaleźć się na rynku pracy oraz nauczenia się języka polskiego ważnego dla ich integracji z polskim społeczeństwem.
Ważnymi wyzwaniami dla integracji pozostają także ograniczony zakres korzystania z lekcji j. polskiego jako drugiego oraz funkcjonowanie klas cudzoziemskich.
Choć znajomość j. polskiego jest warunkiem długofalowego sukcesu w polskim systemie edukacji, z dodatkowych lekcji j. polskiego korzysta tylko 36% cudzoziemców (wśród uczniów-uchodźców z Ukrainy to 48%). To powinno nas mocno niepokoić. Nie wiemy, jakie są powody niskiej frekwencji na tych zajęciach. Nie wiemy też z jaką znajomością języka polskiego uczniowie-cudzoziemcy je kończą i czy jest to poziom wystarczający do kontynuowania nauki w polskiej szkole.

Szczególnie niepokojące jest funkcjonowanie w wielu polskich szkołach tzw. oddziałów cudzoziemskich. Są to regularne klasy (a nie oddziały przygotowawcze), ale uczą się z nich tylko uczniowie z Ukrainy. Takich oddziałów funkcjonuje w polskich szkołach ok. 500 oddziałów. Nie wiemy, jak funkcjonowanie w takich klasach wpływa na integrację z resztą społeczności szkolnej, szansę nauki j. polskiego oraz szerzej: możliwość osiągnięcia sukcesu edukacyjnego. Z informacji od nauczycieli zebranych w czasie innych badań wynika, iż są to klasy, w których trudno się pracuje, co może prowadzić do marginalizacji tych uczniów.
W raporcie znajduje się także szereg innych ważnych informacji pogłębiających nasze rozumienie integracji edukacyjnej
Osoby z Ukrainy stanowią aż 84% wszystkich cudzoziemców w polskim systemie edukacji – 295,5 tys.
Uczniowie z Ukrainy częściej niż ich polscy rówieśnicy uczą się w szkołach branżowych (19% do 13%) i technikach (51% do 41%).
W większości szkół, w których są uczniowie-cudzoziemcy, ich liczba nie przekracza 10 osób. W co dziesiątej polskiej szkole cudzoziemcy stanowią ponad 10% uczniów.

W starszych klasach szkół średnich liczba uczniów-cudzoziemców jest istotnie mniejsza (w klasie 1. to 26,7 tys. w klasie 4. tylko 5,6 tys.).
Uczniowie-cudzoziemcy stanowią większy odsetek wszystkich uczniów w województwach zachodnich i północnych oraz na Mazowszu.
Tylko 2 proc. uczniów-cudzoziemców uczy się w oddziałach przygotowawczych. Oddziały przygotowawcze funkcjonują tylko w 37 z 380 powiatów.
Czego potrzebujemy?
Na bazie zgromadzonych danych, ich analizy oraz wniosków sformułowaliśmy następujące rekomendacje.
- Integracja edukacyjna wśród priorytetów polityki edukacyjnej. Wsparcie integracji edukacyjnej służy wszystkim uczennicom i uczniom polskich szkół. Jej przebieg będzie wpływał na wyniki edukacyjne i dobrostan wszystkich członków społeczności szkolnych. To z kolei wymaga priorytetowego traktowania integracji edukacyjnej w polityce edukacyjnej państwa.
- Porównanie danych z baz SIO, PESEL, ZUS. Porównanie danych zgromadzonych w rejestrach SIO, PESEL i ZUS jest konieczne dla weryfikacji, czy wszystkie dzieci w Polsce realizują swoje prawo do edukacji i obowiązek szkolny oraz dla oceny skuteczności innych rozwiązań w zakresie polityki migracyjnej
- Obowiązek nauki j. polskiego jako drugiego. Kluczowe znaczenie znajomości j. polskiego dla sukcesu edukacyjnego uczniów oraz ograniczony zakres korzystania z tych lekcji uzasadnia wprowadzenie obowiązkowości udziału w tych zajęciach dla osób, które nie posługują się nim w wystarczającym stopniu oraz podjęcie działań mających na celu profesjonalizację jego nauczania.
- Pogłębiona analiza sytuacji uczniów szkół ponadpodstawowych wypadających z systemu. Pogłębionej analizy wymaga sytuacja starszych uczniów, którzy pojawiają się w systemie edukacji, ale przerywają naukę przed ukończeniem szkoły lub przed ukończeniem 18 roku życia.