REKLAMA
Nie dałem po sobie znać, iż mi się nie podoba. Powiedziałem, iż to arcydzieło, a dzieci aż piały z radości, iż kupiły mi tak wspaniały prezent. Niemniej jednak kasa w błoto, bo zegar do dziś stoi w piwnicy i się kurzy- przyznaje pedagog, który nie jest zwolennikiem kupowania nauczycielom prezentów i uważa, iż słowa wdzięczności zarówno od rodziców, jak i uczniów w zupełności wystarczą. Żartuje nawet, iż zwykłe uściśnięcie dłoni także będzie czymś, co z pewnością będzie dobrze wspominał.
Zobacz wideo
Jakich prezentów nie dawać nauczycielowi?
Dostał od ucznia napój wysokoprocentowy. Takiego prezentu się nie spodziewałSwoją historią podzielił się z nami także inny czytelnik, pan Jacek, który kilka lat temu ucząc w wiejskiej podstawówce, od jednego z uczniów na zakończenie roku szkolnego dostał bimber. Uczeń przechwalał się nawet, iż trunek pędzony był w piwnicy przez jego ojca i "takiego towaru to ze świecą szukać". Sugerował nawet, iż jeżeli nauczycielowi posmakuje, to jest w stanie załatwić tego więcej.Najbardziej nietypowy prezent? Bimber, który był pędzony w piwnicy przez ojca mojego ucznia. Było mi wstyd, ale wziąłem, bo nie chciałem stać na korytarzu z butelką alkoholu i wolałem jak najszybciej się schować. Kreatywność uczniów nie ma granic, proszę mi wierzyć, pracuję w tym zawodzie 30 lat- żartuje pedagog. Prosiła rodziców, żeby nie kupowali prezentów. "Pozostaje niesmak"Natomiast pani Kinga od kilku lat cyklicznie dostaje od swoich uczniów biżuterię. Jednego roku były to kolczyki, innego bransoletka, a jeszcze ostatnio zawieszka do wisiorka. I choć prezenty jej się podobają, to nie czuje się dobrze, przyjmując je. Ma wrażenie, iż nie dość, iż są drogie, to jednocześnie uważa, iż nauczycielowi po prostu nie wypada takich przyjmować.
"Cieszę się, iż uczniowie o mnie pamiętają, ale nie czuję się dobrze, kiedy przyjmuję drogie prezenty. A jak ktoś potem pójdzie i powie, co dostałam i za ile? Nie dość, iż będą niemałe konsekwencje, to i niesmak. Odmówić też nie mam serca, bo uczniowie zwykle patrzą na reakcję i są podekscytowani, jak mówię, iż mi się podoba - mówi nam i dodaje, iż kiedyś na zebraniu poruszyła tę kwestię, jednak rodzice zlekceważyli jej prośby i uznali, iż "przecież wszystko jest dla ludzi". Co można podarować nauczycielowi? Prezent trzeba naprawdę dobrze przemyśleć Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem prezent na zakończenie roku (jak i na każdą inną okazję) dla nauczyciela powinien być drobiazgiem w rozsądnej cenie. Przepisy w tej sprawie są dość restrykcyjne. "Kodeks karny jasno stwierdza, iż osoba, która w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze więzienia od 6 miesięcy do lat 8 (art. 228 kk)" - podaje portal prawo.pl.Tu przede wszystkim chodzi oczywiście o te drogie i luksusowe rzeczy, które mogą nie tylko wprawić w zakłopotanie, ale być przyczyną poważnych kłopotów. "Nauczyciel jest urzędnikiem i zgodnie z literą prawa nie może przyjąć żadnego prezentu, którego wartość przekracza 50 zł" - czytamy w przytoczonym artykule.A wy, drodzy rodzice, co planujecie kupić dla nauczycieli swoich dzieci? Czy uważacie, iż prezenty są potrzebne? Podzielcie się z nami w komentarzach lub napiszcie do mnie: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl. Zapewniamy anonimowość. Zapraszamy także do udziału w sondzie.