Służby, które można spotkać „na pasku”, czyli na samej granicy, nie operują nazwami miejscowości: Narewka, Biała Straż czy Opaka Duża. „Młode wojsko” oraz policjanci służby prewencji, którzy przyjechali na Podlasie m.in. ze Słupska i Gdańska, często tych nazw nigdy choćby nie słyszeli. Dla nich liczy się przede wszystkim numer na granicznym słupku.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Znaleziono dokument studenta z Syrii

Powiązane
Bezprawie „Nie Rządu” Tuska w polskich szkołach
10 godzin temu
Papież Franciszek nie żyje. W 2016 roku odwiedził Kraków
11 godzin temu
Studencki melanż
13 godzin temu
Ciesz, która samoczynnie przybiera nieoczywisty kształt
15 godzin temu
Czy ktoś kto nie umie pływać może nurkować?
21 godzin temu