Strój galowy na specjalne okazje, takie jak obchody Dnia Niepodległości. Jak powinien wyglądać strój galowy?

Ubranie eleganckie jest kwestią dość umowną i wynika z zasad obyczajowych. Strój galowy to jednak nie to samo. Mała czarna, szary garnitur czy koszula w kratkę nie wpisują się już w jego definicję według wielu szkół.

Zazwyczaj strój galowy tworzą:

• biała góra (bluzka/koszula),
• granatowa/czarna spódnica lub spodnie.

Chociaż jak podaje słownik Języka polskiego PWN, przymiotnik „galowy” oznacza to samo co »uroczysty« i nie znajdujemy wyjaśnienia, który potwierdzałby, iż ubiór ten to jedynie biało-czarny lub biało-granatowy zestaw.

Szkoła, która według obecnych przepisów ma prawo ustalać zasady ubioru w szkole, może w regulaminie zastrzec, jak powinien dokładnie wyglądać stój galowy ucznia podczas uroczystości. Na przykład w taki sposób, jak to rozwiązuje jedna z podstawówek w woj. opolskim:

- Każdy uczeń ma obowiązek [...] ubierać strój galowy (biała bluzka, koszula i granatowa/czarna spódnica/ spodnie) w dniu rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego, w czasie obchodów świąt państwowych i Dnia Patrona Szkoły – czytamy w regulaminie szkoły podstawowej nr 10 w Nysie.

Młodzież chętnie dostosowuje się do tego, aby na niektóre okazje ubrać się uroczyście. Z racji wieku, wygody i potrzeby podkreślana swojego własnego stylu często interpretują te zasady po swojemu. Dlaczego biała koszula i spódnica, a nie np. czarna sukienka? Koszulka polo, czarne jeansy i czarna bluza nie wystarczą?

Dzieci i młodzież nie mają też wielu okazji do noszenia białej koszuli, spodni od garnituru czy eleganckich mokasynów, a ponieważ rosną, rodzice nie chcą kupować ubrań do założenia na jeden raz.

Jeśli nie przez zrozumienie dla zmieniających się trendów i potrzeb młodych ludzi, to przez pryzmat praktyczny szkoły powinny przymykać oko na to, iż uczniowie dobierają ubiór na uroczystości szkolne na zasadzie kompromisu między własną szafą i stylem a oczekiwaniami szkolnego statutu.

W naszej szkole jak najbardziej dzieci mogą przyjść w jeansach czy sukience w paski, a choćby w sportowych butach. Rozumiemy, iż kompletowanie idealnego stroju galowego bywa też wydatkiem dla rodziny, który można pominąć – mówi wychowawczyni klasy 4. w nyskiej podstawówce.

Rodzice zwracają uwagę, iż w szkołach często oczekuje się od uczniów galowego stroju, tymczasem kadra pedagogiczna na tych samych uroczystościach prezentuje całą paletę kolorów i fasonów.

Coraz częściej szkoły odchodzą od nieadekwatnych do czasów przepisów. W szkolnych regulaminach wciąż jednak znajdujemy niemające racjonalnego uzasadnienia zasady lub zbyt ogólne i trudne w interpretacji, np. zakaz noszenia ubrań kojarzonych z daną subkulturą, farbowania włosów, obowiązek noszenia stosownych ubrań czy innych, które są dyskryminujące uczniów ze względu na płeć.

Wśród przepisów w statusach szkolnych dotyczących oceniania zachowania możemy przeczytać, iż niezastosowanie się do zasad ubioru w szkole skutkuje obniżeniem oceny. Na przykład w jednej ze szkół podstawowych w Radomiu wychowawca może to zrobić za brak stroju galowego, ale także za niestosowny ubiór i makijaż. Podobne regulacje znajdziemy w statutach innych szkół. Pamiętajmy jednak, iż status szkolny nie może byś sprzeczny z aktami prawnymi o wyższej randze, na czele z Konstytucją RP.

Ostatecznie o wyciąganiu konsekwencji za brak stroju galowego decyduje wychowawca.

Uczniowie w zdecydowanej większości przychodzą ubrani odpowiednio. Ten stój nie zawsze wpisuje się w przyjętą zwyczajowo przed laty definicję stroju galowego, ale póki jest stonowany, elegancki, to jest to tolerowane. Obniżanie oceny z zachowania za szarą, a nie czarną spódnicę czy narzuconą na koszulę bluzę uważam za zbędne. Czemu to miałoby służyć? Albo komu, bo na pewno nie uczniowi — podsumowuje nauczycielka w liceum ogólnokształcącym w Nysie.