Ojciec poległ przy pracy domowej z matematyki 6-latka. Poprosił internet o pomoc. "Skomplikowane"

Odrabianie lekcji z dziećmi, to zmora wielu rodziców. I wcale nie chodzi tu o podejście pedagogiczne, kreatywne tłumaczenie danego tematu, a o dość niezrozumiałe i zawiłe polecenia. Ten tata długo myślał nad rozwiązaniem matematycznego zadania, jednak poległ. Zwrócił się do internautów z prośbą o pomoc.
- Utknąłem i proszę o pomoc. To zadanie z matematyki z grupy mojego 6-letniego dziecka. Nie rozumiem go. Czy ktoś jest w stanie mi podać odpowiedź i wytłumaczyć zadanie? To skomplikowane - napisał na forum internetowym Reddit tata dziecka. Co okazało się być tak trudne, iż przerosło choćby dorosłego? Wszystko przez dość niezrozumiałe polecenie.


REKLAMA


Zobacz wideo Uczy matematyki na TikToku. "Uczniowie mówią mi, iż w 60 sekund uczą się więcej niż przez 45 minut lekcji w szkole"


Matematyczne zadanie, które przerosło ojca dziecka
- Polecenie brzmi następująco: 'Czy potrafisz udowodnić, iż 4 + 2 = 5 + 1 jest prawdą bez rozwiązywania obu stron równania? Wyjaśnij' - napisał zdesperowany ojciec - Myślę nad tym już cały wieczór i nic nie przychodzi mi do głowy - dodał.
Jego post okazał się prawdziwym viralem, komentowanym i udostępnianym w sieci. Wiele osób próbowało zmierzyć się z zadaniem, jednak konkluzja nasuwała się zawsze ta sama. "Tego zadania bez obliczeń nie da się wytłumaczyć. Polecenie jest po prostu źle sformułowane, chyba iż prawidłowa odpowiedź brzmi: Nie potrafię tego udowodnić, bez rozwiązania równania'" - napisał jeden z komentujących.
Internauci zwrócili uwagę nie tylko na fakt, iż jest ono za trudne dla sześciolatków, ale najzwyczajniej - błędne. "Pytanie do Ciebie: czy pierwszoklasiści potrafią w ogóle przeczytać to pytanie? To wydaje się być bardzo skomplikowanym sformułowaniem dla 6-latka, który dopiero co nauczył się sylabizować i liczyć do dziesięciu. Nie mówię, iż 6-latki nie potrafią liczyć. Uważam, iż jest ono nie tylko nieodpowiednie dla maluchów, ale błędnie zapisane" - zaznaczył jeden z internautów.


Skontaktowano się z nauczycielem matematyki
Ojciec postanowił zasięgnąć opinii kogoś bardziej doświadczonego i wysłał to zadanie nauczycielce. Poprosił kobietę o wytłumaczenie, jak należy je rozwiązać. Jaką odpowiedź otrzymał? - To mnie zaskoczyło, bo napisała mi, żebym po prostu zignorował to pytanie i rozwiązał z dzieckiem obie strony równania, by udowodnić, iż jest to PRAWDZIWE stwierdzenie" - zaznaczył.