Matura 2025. Trenduje "notatka syntetyzująca". Rodzice powtarzają z dziećmi: Nie śpimy

3 godzin temu
Matura 2025 z języka polskiego niebawem się rozpocznie. Uczniowie szukają każdej możliwości, by dowiedzieć się tego, jakie zadania będą w arkuszu egzaminacyjnym. W Google Trends wzrosło zainteresowanie pewną krótką formą wypowiedzi. Czy to potencjalne przecieki maturalne?Matura 2025 już dziś. Zgodnie z danymi przekazanymi przez CKE do egzaminu dojrzałości w maju 2025 roku przystąpi około 247 000 tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, z czego 164 000 uczniów z liceów ogólnokształcących, 103 000 z techników i 386 z branżowych szkół II stopnia.
REKLAMA


Każdego roku na krótko przed startem egzaminu można znaleźć informacje w sieci o rzekomych przeciekach. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia, które mają być fragmentem arkusza maturalnego, a także informacje od "zaufanych osób" o temacie rozprawki z języka polskiego. Przykłady można mnożyć. Dziś nie jest inaczej, jednak tym razem od wczesnych godzin porannych w sieci trenduje pewna fraza. Czy to maturalny pewniak?


Zobacz wideo


Czy sztuczna inteligencja jest w stanie poradzić sobie z maturą?


Przecieki 2025. To pewniak?W Google'u widać duże zainteresowanie zasadami tworzenia notatki syntetyzującej - formy pisemnej, którą powinien mieć opanowaną każdy absolwent szkoły średniej. Czym adekwatnie jest notatka syntetyzująca? Jak czytamy w informatorze CKE: to krótka forma wypowiedzi, stanowiąca umiejętną syntezę "streszczenia" i porównania dwóch tekstów nieliterackich, dotyczących tego samego zagadnienia lub poruszających ten sam problem.O notatce syntetyzującej niedawno mówiła w rozmowie z eDzieckiem najsłynniejsza polonistka w sieci, czyli Aneta Korycińska, którą większość kojarzy jako "Babę od polskiego". Według niej to maturalny pewniak i każdy powinien przypomnieć sobie, jak się ją piszę.


Matura 2025. Trenduje 'notatka syntetyzująca'. Rodzice powtarzają z dziećmi: Nie śpimy google trends


Matura 2025. Przecieki na Podlasiu. Czy doszło do wycieku arkuszy maturalnych?W poprzednich latach parę godzin przed maturą z polskiego uczniowie z Podlasia i Mazowsza zaczęli wyszukiwać w Google hasło, które później pojawiło się na egzaminie. Podczas matur matury, uczniowie z Podlasia od rana wyszukiwali informacje dotyczącej lektury z gwiazdą - "Lalki" Bolesława Prusa.Tuż koło godziny 7:17 na popularności zaczęła zyskiwać w Google Trends fraza - "Lalka ambicja". Oprócz tego uczniowie z Podlasia od rana wyszukiwali informacje dotyczącej samej lektury z gwiazdą - "Lalki" Bolesława Prusa. Wzmożone zainteresowanie występowało jedynie w województwie podlaskim. Internauci wpisywali także zapytania dotyczące motywu ambicji, samej postaci Wokulskiego oraz ambicji we wszystkich lekturach z gwiazdką, a to także pojawiło się wówczas na maturze. Niektórzy poszukiwali także streszczenia całej lektury, choć to zapytanie szczególnie nie zaskakuje. Natomiast cztery lata temu, w tym samym województwie, miała miejsce podobna sytuacja. 8 czerwca 2020 roku około godziny 6:30 zanotowano wzrost liczby wyszukiwań w Google Trends frazy - "Wesele elementy fantastyczne". To także się sprawdziło. Jak będzie w tym roku? Matura 2024. CKE ostrzega: Takie oszustwo to poważne przestępstwoCKE co roku przestrzega, iż za przecieki na maturze można trafić za kraty. Dyrektorzy szkół, którzy zostaną przyłapani na otwarciu arkuszy egzaminacyjnych przed godziną 9:00 i udostępnieniu informacji uczniom, popełniają poważne przestępstwo.


"Postawić mu można zarzuty ujawnienia informacji w związku z wykonywaną funkcją (art. 266 kk) oraz bezprawnego uzyskania informacji (267 kk). W tym pierwszym przypadku można rozważać typ kwalifikowany (par. 2), za który grozi choćby do trzech lat pozbawienia wolności." - powiedziała Prawo.pl adwokat Joanna Parafianowicz. Nakryci uczniowie również mogą zostać podciągnięci do odpowiedzialności karnej.
Idź do oryginalnego materiału