Matura 2025 - najpilniej strzeżony arkusz w kraju. CKE: Poddaje się go kontroli jakości

7 godzin temu
Egzamin maturalny jest jednym z najpilniej strzeżonych arkuszy w całym kraju, bo to właśnie on stanowi podstawę dla dalszej edukacji i kariery. Ciągłe zmiany i udoskonalenia wprowadzane przez CKE mają na celu zniwelowanie wpadek i przecieków. Czy rzeczywiście tak jest? Szef CKE i nauczyciele szkół średnich opowiedzieli nam o tym.Im bliżej egzaminu, tym więcej osób zastanawia się nad procedurami związanymi z maturą i tym, czy w tym roku można liczyć na choć cień maturalnych przecieków. CKE i nauczyciele są jednak co do jednego zgodni - matura 2025 jest gotowa nic i nikt już tego nie zmieni.
REKLAMA


Zobacz wideo


Czy sztuczna inteligencja jest w stanie poradzić sobie z maturą?


Szef CKE o procedurze maturalnej: Arkusze w trakcie druku poddawane są niejednokrotnej kontroli jakościO szczegółowe procedury maturalne, a także sam proces przekazywania arkuszy egzaminacyjnych do szkół, zapytaliśmy Centralną Komisję Egzaminacyjną. Dyrektor CKE, dr hab. Robert Zakrzewski przekazał nam, iż proces przygotowania arkuszy egzaminacyjnych składa się z kilku etapów i odbywa się zgodnie ze ściśle określonymi i zastrzeżonymi procedurami.- Po ostatecznej akceptacji treści i formy arkusza egzaminacyjnego drukarnia otrzymuje materiał źródłowy. Arkusze w trakcie druku poddawane są niejednokrotnej kontroli jakości zarówno pod kątem drukarskim, jak i introligatorskim. Każdy z arkuszy zabezpieczony zostaje banderolami, a następnie jest pakietowany w bezpieczne koperty. Dla każdej szkoły przygotowywana jest zabezpieczona paczka z odpowiednią liczbą pakietów - zapewnił szef CKE i przekazał, iż następnym etapem jest przekazanie przesyłek do szkół. Te dostarczane są zgodnie z harmonogramem dystrybucji.Dystrybucja materiałów egzaminacyjnych jest realizowana za pośrednictwem operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe (Dz.U. z 2025 r. poz. 366, z późn. zm.) wpisanego do rejestru operatorów pocztowych prowadzonego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej- poinformował. Zakrzewski wskazał, iż cały proces odbywa się przy ścisłym monitoringu Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz okręgowych komisji egzaminacyjnych. Sama dystrybucja matur odbywa się we współpracy z dyrektorami szkół ponadpodstawowych, którzy w wyznaczone dni odbierają przeznaczone dla nich przesyłki, a następnie postępują zgodnie z obowiązującymi procedurami.Szczegółowe procedury zostały omówione w oficjalnym dokumencie CKE, w którym znajdują się informacje o sposobie organizacji i przeprowadzaniu egzaminu maturalnego w Formule 2023 oraz w Formule 2015 obowiązującej w roku szkolnym 2024/2025.


Od czego zaczyna się matury? "Arkusze przyjeżdżają do szkoły w nocy, około 4-5 nad ranem"Swoimi doświadczeniami podzielili się z nami także nauczyciele, którzy co roku przygotowują matury w swoich szkołach. Z ich opinii wynika, iż cała procedura nie jest jakoś mocno wymagająca, jednak trzeba trzymać się regulaminu CKE, bo każde zaniechanie grozi poważnymi konsekwencjami dla danej placówki.Polonistka, która pracuje w jednym z liceów w Warszawie, opisała, jak to wygląda "od kuchni" w jej liceum. - Arkusze przyjeżdżają do szkoły w nocy, około 4-5 nad ranem. Odbiera je dyrektor lub wicedyrektor, w zależności, który jest przewodniczącym komisji danej szkoły. Następnie osoba, która odebrała matury, dzieli arkusze na sale. Każda sala dostaje tyle prac, ilu jest zdających. Wszystko jest dokładnie wyliczone - przekazała nauczycielka i dodała, iż tuż przed rozpoczęciem egzaminu, arkusze egzaminacyjne odbiera delegacja z danej sali. W składzie znajdują się jeden uczeń i nauczyciel, który jest przewodniczącym komisji w tej konkretnej klasie. Podobna procedura jest także po zakończeniu pisania.Jeden lub dwóch uczniów zostają, żeby obserwować, jak prace są pakowane w bezpieczne koperty. Potem w eskorcie tych samych osób prace przekazywane są do sekretariatu, skąd za kilka godzin odbierze je kurier. Nauczyciel o arkuszach egzaminacyjnych: Proszę mi wierzyć, nie ma szans, aby ktoś wcześniej miał do nich dostępNatomiast pan Jacek, który pracuje w technikum pod Warszawą, o całej procedurze mówi następująco: - Od lat jestem przewodniczącym komisji, więc wiem, jak to wygląda w praktyce. Arkusze przywozi kurier w późnych godzinach nocnych lub wczesnych godzinach porannych. Wcześniej dostajemy telefon, więc jako placówka wiemy, kiedy się pojawi i nikt nie musi czatować całą majówkę na arkusze. Rano zbiera się kilku nauczycieli i rozdzielamy arkusze na klasy, oczywiście szczelnie zaplombowane. Proszę mi wierzyć, nie ma szans, aby ktoś wcześniej miał do nich dostęp, przynajmniej w placówce, w której ja pracuję - przekazał nam pedagog i dodał:Później, jak już uczniowie przyjdą do szkół i są już w salach, tuż przed godz. 9, delegacje w składzie nauczyciel i uczeń odbierają arkusze z sekretariatu. Dokładnie je liczą i odchodzą do sal, gdzie już standardowo nauczyciele rozdają je uczniom i dopiero o godz. 9, zaczynają pisać egzamin. Jesteśmy spokojni, iż i w tym roku wszystko pójdzie zgodnie z planemNa pytanie, czy to żmudny proces i czy na przestrzeni lat pojawiły się w nim jakiekolwiek nieprawidłowości, historyk odpowiada, iż nie, bo jak na to, w jakich czasach żyjemy, CKE sprawnie przeprowadza matury i choćby jak pojawią się przecieki, to tylko i wyłącznie z winy poszczególnych jednostek, a nie całego organu, który robi wszystko, aby temu zapobiec.
Idź do oryginalnego materiału