Kraków uczcił Święto Wojska Polskiego. „Dziękujemy za Waszą służbę” (ZDJĘCIA)

17 godzin temu

Kraków obchodził dziś Święto Wojska Polskiego. Były flagi, wojskowa defilada, salwa honorowa i słowa podziękowania dla tych, którzy służą w mundurze. Uroczystości zaczęły się mszą świętą na Wawelu, a głównym punktem było spotkanie przed Grobem Nieznanego Żołnierza, gdzie odczytano Apel Pamięci i złożono wieńce.

Obchody, które zorganizowali wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar i dowódca Garnizonu Kraków gen. broni Adam Joks, rozpoczęła msza święta w katedrze na Wawelu. Tuż przed nią wojewoda złożył kwiaty w kryptach, pod tablicą upamiętniającą Wincentego Witosa.

Główna część uroczystości odbyła się na placu Jana Matejki, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Przy dźwiękach hymnu państwowego na maszt wciągnięto biało-czerwoną flagę, a w Apelu Pamięci przywołano wszystkich, którzy walczyli o niepodległość Polski. Była salwa honorowa i wieńce złożone przez przedstawicieli władz, służb mundurowych, instytucji i organizacji kombatanckich.

W specjalnym liście, odczytanym przez wojewodę, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, iż Bitwa Warszawska była jednym z najważniejszych momentów w dziejach świata. Wojewoda Klęczar dodał, iż także dziś Ojczyzna pozostaje najwyższą wartością żołnierzy: – Jesteśmy dumni z Wojska Polskiego! Dziękujemy za Waszą służbę! – podkreślił.

Podczas uroczystości dziewięciu żołnierzy odebrało medale i odznaczenia, a trzynastu awansowało na wyższe stopnie. Wręczono m.in. Złoty Medal za Długoletnią Służbę, Medale „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” i Gwiazdę Morza Śródziemnego.

Święto było też okazją, by zajrzeć za kulisy wojskowej służby. Na Plantach przy Barbakanie stanęły stoiska jednostek z Krakowa i regionu. Można było zobaczyć karabinki GROT, sprzęt przeciwlotniczy Piorun, wozy terenowe, quady i pojazdy specjalne. Swoje stoisko przygotował też 5 Wojskowy Szpital Kliniczny, gdzie personel medyczny przypominał zasady pierwszej pomocy.

1 z 19
default

fot. MUW w Krakowie, Bogusław Swierzowski/Krakow.pl

Idź do oryginalnego materiału