Rok szkolny przez cały czas trwa, a w klasie trzy osoby. "Przynajmniej 'Shreka' włączyli"

21 godzin temu
Nie ma choćby połowy czerwca, a klasy już świecą pustkami. Uczniowie publikują filmiki, na których pokazują, co dzieje się w szkołach. "Właśnie siedzę z trzema osobami" - narzeka jeden z nich.Chociaż zakończenie roku szkolnego wypada dopiero 27 czerwca, w wielu polskich szkołach już czuć oddech wakacji. W poprzednim artykule pisaliśmy o uczniach, którzy wyjeżdżają na "wcześniejsze wczasy". Rodzice skuszeni niższymi cenami lotów i wycieczek w czerwcu postanawiają zwolnić dzieci z zajęć, by pojechać z nimi na urlop przed oficjalnym zakończeniem roku szkolnego. Okazuje się jednak, iż choćby ci, którzy pozostają w Polsce, często urywają się z lekcji.
REKLAMA


Do zakończenia roku ponad tydzień, w klasie pustkaNa TikToku pojawiły się liczne nagrania z polskich szkół, które obrazują zjawisko "czerwcowego rozprężenia". W niektórych klasach nauczyciele wystawili już oceny albo przerobili cały materiał z podręczników, a gdy uczniom nie grozi słabsza ocena, postanawiają sobie i dzieciom odpuścić. Na profilu na TikToku @armatyska uczennica opublikowała nagranie, na którym widać prawie pustą klasę. Ci, którzy przyszli na zajęcia, oglądali "Shreka" na rzutniku.Szkoła w czerwcu, do której muszę chodzić, bo przecież rok szkolny przez cały czas trwa- opisała filmik. "Ja dziś byłem sam"Pod nagraniem pojawiły się liczne komentarze od uczniów, którzy przyznali, iż o tej porze zajęcia w ich szkołach wyglądają podobnie. "Właśnie siedzę z trzema osobami", "Ja dziś byłem sam", "U nas jakichś dwóch chłopaków z 7 klasy przyszło, bo z ich klasy byli tylko oni. Akurat złapali się na plastykę i sobie rysowali", "Przynajmniej 'Shreka' włączyli" - pisali.


Zobacz wideo


Jaką mamą jest Anna Wendzikowska? "Jeśli ktoś krzywdzi moje dziecko, budzi się we mnie matka lwica"


Niektórzy dodali, iż chodzą na zajęcia tylko po to, aby być klasyfikowanym (a mają zbyt niską frekwencję) lub aby uzyskać stuprocentową frekwencję na koniec roku. "Ja chodzę dla frekwencji", "No, ja też, bo może będzie 100 proc." - czytamy w komentarzach.


"Nauczyciel pewnie dostał białej gorączki"Podobne nagranie pojawiło się m.in. na profilu na TikToku @_0l1wqa_. Pod filmikiem obrazującym pustą klasę wielu uczniów przyznało, iż chociaż nie ma choćby połowy czerwca, klasy już świecą pustkami. Niektórzy współczuli również nauczycielom, którzy przyszli do pracy tylko po to, by pilnować jednej lub dwóch osób. "Ja jutro oddaje książki do biblioteki i już nie chodzę", "I nauczyciel pewnie dostał białej gorączki, bo zamiast iść do domu, musi siedzieć z jedną osobą", "A ja mam kartkówkę dzień przed wystawieniem ocen", "Pamiętam, jak rok temu byłem w ostatni dzień szkoły i przyszedłem sam. Na szczęście mama mnie odebrała" - twierdzili. Zaistniałe zjawisko może skłonić do refleksji w kwestii tego, czy zakończenie roku szkolnego nie wypada zbyt późno. A może należałoby opóźnić wystawienie ocen, aby uczniowie do ostatnich chwil przykładali się do nauki. A co Ty sądzisz na ten temat? Napisz w komentarzu lub na maja.kolodziejczyk@grupagazeta.pl. Wasze historie są dla mnie ważne. Gwarantuję anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału