Czym tak naprawdę jest ADHD?
ADHD jest zaburzeniem neurobiologicznym obejmującym deficyty w zakresie koncentracji uwagi, nadpobudliwości psychoruchowej i impulsywności. To są dzieci będące żywymi srebrami, takie których wszędzie pełno. Mniej oczywiste w diagnozowaniu są dzieci z ADHD bez nadpobudliwości ruchowej. Te dzieci zwykle wydają się bardzo spokojne i nieobecne. W klasie siedzą cicho na końcu sali, patrzą przez okno i zupełnie nie wiedzą, o co właśnie zapytał je nauczyciel. Bardzo ważne jest zatem, aby mieć świadomość, iż istnieje całe spektrum objawów ADHD. Co za tym idzie – by skutecznie wspierać swoje dziecko trzeba znać konkretnie jego potrzeby.
Jak to zrobić? Nadzwyczaj prosto – porozmawiać. Jednak nie sadzajmy dziecka na krześle i nie każmy mu się z nich spowiadać. Może się zwyczajnie przestraszyć i niczego się nie dowiemy. Jednak słuchajmy, gdy mówi nam, iż jest mu z czymś trudno. o ile odrabiamy razem lekcje, to zapytajmy, co i dlaczego sprawia mu trudności. Kiedy mówi, iż na matmie to była straszna nuda, to dowiedzmy się, czy dlatego, iż nauczyciel czytał podręcznik, czy też może wynikało to z faktu, iż nasze dziecko zupełnie nie mogło się skupić.
Po pierwsze – dostosować
Kiedy już będziemy znali potrzeby naszego dziecka, ważne jest, by dostosować do niego środowisko, w którym na co dzień funkcjonuje.
- Mów do dziecka jasno i krótko. Długie i zawiłe formy wypowiedzi nie sprzyjają koncentracji. Po skończonej rozmowie warto spokojnie dopytać, czy wszystko jest zrozumiałe i czy nie trzeba czegoś powtórzyć.
- Uzbrój się w cierpliwość – i to nie tylko w odpowiedzi na liczne pytania, ale też podczas różnych impulsywnych reakcji dziecka czy „gapiostwa”. Pamiętaj, iż nie wynika to z jego złośliwości i nie robi ono tego specjalnie. Świadomość, iż niektóre zachowania wynikają z ADHD, sprawia, iż łatwiej jest nad samym sobą panować.
- Zadbaj o stabilizację w życiu dziecka. Osoby z ADHD otacza wszechobecna potrzeba pędu – myśli nieustannie „latają” im w głowie, „same chcą wszędzie biec”. Dlatego tak ważna jest struktura zewnętrzna. Ustalcie wspólnie rytm dnia – o której wstajecie, o której jecie posiłki, kiedy realizowane są zajęcia dodatkowe. To da dziecku oparcie i wzmocni poczucie bezpieczeństwa.
- Starszym dzieciom i młodzieży pomóż rozplanować ich obowiązki. Możecie choćby zarządzić wspólne prowadzenie kalendarza. Niech dziecko wpisuje tam, co ma do zrobienia.
- Osoby z ADHD mają tendencję do szybkiego przebodźcowywania się. Głównie dlatego, iż wszystko odczuwają szybciej i mocniej. Warto zatem zadbać, by jak najwięcej z nich wyeliminować. Postaraj się, by na biurku dziecka, gdy się uczy, był porządek. Nie puszczaj głośnej muzyki. Unikaj świecących zabawek. Staraj się, by wieczorem nie włączać telewizora czy komputera.
- Zadbaj o odpowiednią ilość ruchu dziecka. ADHD nie da się wybiegać. Jednak zaspokojenie potrzeby aktywności fizycznej jest podstawowe w rozwoju każdego dziecka. Nie bój się, iż to pogłębi jego nadruchliwość – wręcz przeciwnie. Brak ruchu i zabawy sprawia, iż dzieci czują się znacznie bardziej spięte.
- Wspieraj dziecko w pracy nad impulsywnością i wyrażaniem emocji. Wspólnie wypracujcie najlepsze dla was mechanizmy radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Najlepszym sposobem na ich znalezienie jest testowanie różnych wariantów, co pozwoli po pewnym czasie ocenić, które są najbardziej skuteczne.
Po drugie – psychoedukować
Najważniejsze by najpierw nauczyć siebie. Dostępnych jest na rynku sporo ofert psychoedukacji wychowawczych dla rodziców dzieci z ADHD. o ile nie masz takiej w pobliżu miejsca zamieszkania, warto wybrać się po prostu do psychologa zajmującego się ADHD, opowiedzieć mu o trudnościach, z jakimi borykacie się na co dzień i poprosić o wskazówki do pracy.
Kiedy już jesteśmy świadomi wyzwań i możliwości pracy z dzieckiem, warto jest psychoedukować otoczenie. Prawda jest taka, iż nasze dziecko ADHD będzie miało zawsze, a jedyne, co możemy zrobić, to nauczyć je mechanizmów kompensacji oraz po prostu próbować adaptować do niego otoczenie.
Istotnym elementem jest kooperacja z terapeutami i nauczycielami, by strategie, których dziecko uczy się podczas zajęć, przenieść do domu. Pracę nad dzieleniem zadań na mniejsze aktywności bardzo wzbogaci zastosowanie tego w domu, przykładowo – podczas mycia auta. Natomiast strategie pracy nad impulsywnością zawsze najlepiej sprawdzają się podczas kłótni z rodzeństwem.
Po trzecie – nie zapomnieć o sobie
Ten punkt jest wbrew pozorom najważniejszy. Posłużę się przykładem z innej dziedziny. Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, o których jesteśmy informowani w samolocie – najpierw maskę tlenową zakładamy sobie, a potem dziecku. Dlaczego? Bo o ile sami nie będziemy mieli czym oddychać, to istnieje ryzyko, iż nie zadbamy już o dziecko. Tak samo jest w tym przypadku. Ważne jest, byśmy mieli siłę na pracę, a także po prostu na wychowywanie dziecka. Dzieci z ADHD bywają męczące – wymagają dużo uwagi, zadają całe mnóstwo pytań, często są bardzo szczegółowo interesujące świata. Warto mieć tego świadomość i po prostu pozwolić sobie czasami na odpuszczenie i wyciszenie.